Witam was serdecznie !
Zarówno moich zagorzałych czytelników jak i tych nowo przybyłych. Zanim zaczniecie czytać przydałoby się poznać kilka faktów ze świata mojego opowiadania.
- Mimo że Harry i jego przyjaciele są już kilka lat po ukończeniu Hogwartu to nie było jeszcze wojny.
- Severus Snape, Sami-Wiecie-Kto, Albus Dumbeldore, Syriusz Black i Fred Weasley żyją przynajmniej dopóki nie zechcę ich uśmiercić xd
- Sami-Wiecie-Kto dalej czai się na Harrego i razem ze śmierciożercami planuje opanować świat czarodziejów.
- Lucjusz Malfoy nie jest w Azkabanie, ale na razie wraz z rodziną jest w niełasce Sami-Wiecie-Kogo
- Jedna z głównych postaci - Liby Snape jest postacią całkowicie przeze mnie zmyśloną
O nowej bohaterce kilka słów :
Wygląd : Wysoka, szczupła dziewczyna o długich kruczo-czarnych
lokach. Ma tak ciemne tęczówki że kiedy patrzy jej się w oczy nie da się
rozróżnić tęczówki od źrenicy. Mimo Włoskich korzeni ma jasną, porcelanową cerę
i ostre rysy twarzy.
Charakter : Niezwykle arogancka i pewna siebie. Nie ma
poszanowania do niczego z resztą dokładnie tego ją nauczyła matka i babcia. Nie
słucha nikogo. Uważa siebie za panią własnego życia.
Rodzice : Jej ojcem jest znany wszystkim Severus Snape, a
matką Aria Wright - prostytutka włoskiego pochodzenia (spokrewniona z
Voldemortem).
Biografia : Liby urodziła się 12 marca 1981 roku we Francji.
Jej ojciec zupełnie nie wiedział o jej istnieniu. Wychowywała się w Paryżu u
boku matki. Od zawsze była zadziorna i ciekawska, ale ujawniała różne dziwne
zdolności (rozmowy z wężami, lewitowanie przedmiotów itp.) z tym że dziewczyna
niemal w pełni je kontrolowała. Kiedy Panna Snape miała 12 lat umarła jej
matka. Mała Liby trafiła do swojej babci, do Włoch. Tam też dowiedziała się że
jest czarownicom podobnie jak jej babcia i reszta rodziny poza jej matką która
urodziła się bez zdolności magicznych. W wieku 13 lat dostała się do
Durmstrangu. Była zdolną czarownicom, ale sprawiała kłopoty wychowawcze. Rok
przed ukończeniem przez Liby szkoły magii umarła jej babcia. Niestety mimo że
to właśnie Liby zajmowała się kobietom reszta rodziny nie dopuściła jej do spadku.
Cały ostatni rok przemieszkała w szkole za zgodą dyrektora. W każdej wolnej
chwili poświęcała się szukaniu ojca. Pod koniec roku udało jej się go namierzyć
i na początku wakacji udać się do jego domu.
dwa razy napisałaś "czarownicom" a powinno być "czarownicą" z "Ą" na końcu i nie "kobietom" tylko "kobietą" także z "Ą" na końcu...
OdpowiedzUsuńpoczytaj trochę o Durmstrangu bo zarówno tak szkoła i jal i Beauxbatons to szkoły koedukacyjne (uczą tylko jedną płeć; Baeuxbatons- dziewczyny, Durmste
rang- chłopców)! chyba, że to tak specjalnie to zwracam różdżkę, ale napisz o tym!!!
całuski i weny
Romilda Asteria Ellis
micmilde.blogspot.com
Jeśli chodzi o błędy to wybacz. Dysleksja się kłania, ale natomiast jeśli chodzi o Durmstrang to w filmie owszem jest to męska szkoła, jednak w książce nie jest o tym nawet wspomniane, a ja odwołuję się do książki, a nie do filmu.
UsuńPozdrawiam.
Melania